Choć wielu wydaje się, że Instagram to wciąż nowe narzędzie, aplikacja działa już od 11 lat, a od 9 at należy do Facebooka. Dawno przestało to być medium tylko dla młodych. Czy warto uzupełnić firmowe social media o Instagram?
Odpowiedź „to zależy” jest chyba najgorszą, jaką można dać na takie pytanie, ale chyba też najuczciwszą. Opowiemy więc krótko, komu Instagram się przyda, a potem podpowiemy, jak prowadzić profil.
Na Instagramie na początku 2021 roku aktywnych było 9,2 miliona użytkowników, czyli ponad 60% użytkowników mediów społecznościowych w naszym kraju. Dawno przestało to być więc już narzędzie dla małolatów. Większość użytkowników, bo 59,1%, to kobiety.
Piszemy o tym nie tylko dlatego, by pokazać skalę działania serwisu, ale przede wszystkim by zasygnalizować kluczowe dla obecności firmy pytanie: czy są tam nasi potencjalni klienci. Jeśli możemy ich tam znaleźć i nie są to pojedyncze osoby, należy zadać sobie pytanie numer dwa: czy jesteśmy w stanie przygotować atrakcyjne wizualnie treści na nasz profil.
Pytanie to ma oczywiście nieco przewrotny charakter. Zawsze bowiem jesteśmy w stanie znaleźć w naszej firmie coś, co będzie jednocześnie ładnie wyglądało i będzie ciekawe. W niektórych przypadkach wymagać to będzie jednak dłuższego zastanowienia i więcej czasu.
Prowadzenie profilu na Instagramie przez restaurację czy sklep odzieżowy wydaje się całkiem naturalne – wystarczy chwila i będziemy mieli atrakcyjne zdjęcia potraw czy strojów. Gdy jednak zajmujemy się wielkimi konstrukcjami dla przemysłu, nie będzie to już takie proste. Oczywiście, jeśli będziemy mieli pomysł i z konsekwencją szukali będziemy okazji do zrobienia dobrych zdjęć, możemy odnieść olbrzymi sukces także w tym drugim przypadku. Musimy być jednak świadomi, że wymagać to będzie od nas czasu i zaangażowania. Czy znajdziemy je, by przygotować atrakcyjne treści na profil? Jeśli zamierzamy wyszukiwać grafiki w internetowych bazach, możemy sobie darować tworzenie profilu.
Od strony technicznej połączenie profili nie jest trudne. Musicie tylko wejść na swój fanpage, wybrać „Ustawienia” potem „Instagram” i kliknąć „Połącz konta”. System zapyta Was jeszcze o udostępnianie wiadomości z Instagrama na Facebooku, poprosi o zalogowanie na konto aplikacji i… gotowe.
Można to też zrobić przez Instagram. Wchodzimy w „Ustawienia”, „Powiązane konta” i Facebook. Znów będziemy się musieli zalogować – tym razem na Facebooka (profil prywatny, gdzie mamy dostęp do fanpage’a).
Uwaga – interfejs Facebooka zmieniany jest w taki sposób, że w tym samym czasie dwóch użytkowników może mieć nieco inny widok i układ konta. Dlatego może się zdarzyć, że w Twoim przypadku będzie wyglądało to odrobinę inaczej – sama zasada połączenia pozostaje jednak niezmienna.
Na koniec części instruktażowej jeszcze dwa zastrzeżenia. Aby połączyć konto na Facebooku i Instagramie, to drugie musi być kontem profesjonalnym. Jeśli jest ono kontem prywatnym, platforma sama zmieni je (zyskamy dostęp do nieco bardziej pogłębionych statystyk). Procesu tego jednak nie będzie można cofnąć. W codziennym użytkowaniu nie zauważycie pewnie zmiany, warto jednak mieć tego świadomość. Jeśli macie problem z połączeniem kont, sprawdźcie jaki poziom dostępu do fanpage’u macie (analityk, reklamodawca, redaktor, administrator). Znajdziecie je w ustawieniach fanpage’a i „Rolach na stronie”. Co do zasady, jeśli mówimy o fanpage’u Waszej firmy, zawsze warto, żebyście byli jej administratorami – macie wtedy pełną kontrolę nad tym, kto może zarządzać Waszymi treściami i nie będziecie mieli problemu z połączeniem kont.
Wielu przedsiębiorców łączy profile na Facebooku i Instagramie, by publikować za jednym zamachem posty na obu platformach. Od strony technicznej wygląda to tak, że możemy zamieścić posty z Instagrama na Facebooku. W drugą stronę połączenie nam już takiej opcji nie daje. Co oznacza to w praktyce? Mark Zuckerberg nie pominął tej opcji, żeby dołożyć Ci dodatkowej pracy. Po prostu uznał, że takie proste kopiowanie treści z Facebooka na Instagram nie ma najmniejszego sensu. I chyba trzeba przyznać mu tu rację.
Pomimo tego, że zarówno Facebook, jak i Instagram są platformami mocno wizualnymi, wyraźnie różnią się od siebie. Na Facebooku możemy w treści zamieszczać klikalne linki, na Instagramie nie (chyba, że mamy 10 000 obserwujących i korzystamy z funkcji SWIPE UP w relacji). Hashtagi, których znaczenie na Facebooku jest mocno ograniczone, na Instagramie mocno wpływają na zasięgi naszych zdjęć. Publikowanie dokładnie takich samych treści na obu platformach nie jest może więc jak publikowanie reklamy radiowej w telewizji, ale jednak efekt będzie daleki od tego, co moglibyśmy osiągnąć.
Czy oznacza to, że zawsze powinniśmy mieć unikatowe posty dla obu kanałów? Niekoniecznie. Warto pomyśleć jednak o dostosowaniu ich do specyfiki danego medium, np.
Sytuacją, w której polecilibyśmy publikowanie tych samych treści na Facebooku i Instagramie jest ta, w której to Instagram jest dla nas wiodącym medium, a na Facebooku nas jeszcze nie ma. Warto wtedy stworzyć profil FB i publikować tam choćby z automatu te same treści. Otworzymy się w ten sposób na nowych odbiorców, bez wykonywania dodatkowej pracy.
Jak pisaliśmy już we wstępie, Facebook i Instagram to od 9 lat jedna korporacja. Nic więc dziwnego, że i ich system reklamowy jest połączony. Reklamy na obu platformach ustawimy z poziomu menedżera reklam. To spore ułatwienie dla osób korzystających już z reklam facebookowych.
Co ważne dla firm, które rozważają wejście na Instagram, możemy prowadzić reklamę na Instagramie nie mając tam konta, a odnosząc się tylko do profilu firmowego na Facebooku. Być może dla niektórych biznesów odzew na kampanię reklamową będzie dobrym testem, który pomoże nam odpowiedzieć na pytanie – czy warto w ogóle być na tej platformie obecnym.
Samego ustawiania reklam na Facebooku nie będziemy tu szczegółowo omawiać. Znajdziecie w sieci mnóstwo porad na ten temat. Na naszym blogu zaś przeczytacie o tym, co zrobić, gdy ustawiliście już pierwsze kampanie, ale nie przynoszą one zakładanych rezultatów. Jeśli natomiast chcielibyście stworzyć sklep firmowy na Facebooku czy Instagramie – tu piszemy, jak to zrobić.
Na koniec jeszcze jedna wskazówka. Jeśli zdecydowaliście się na dostosowywanie treści na Facebook i Instagram, a chcielibyście je pod promować, menedżer reklam z automatu zaproponuje Wam wyświetlanie wszystkim wpisu z tej Facebooka. Niestety, wszystkie lajki, które w ten sposób uzyskacie, nie będą potem widoczne dla osób wchodzących na Wasz profil na Instagramie. W tej sytuacji warto podzielić kampanię na dwa zestawy reklam – jeden skierowany do użytkowników Facebooka, a drugi Instagrama i wybrać do promocji post opublikowany na danym portalu. Wszystkie aktywności będą potem widoczne przy wpisie, który już dodaliście.
Wpis był pomocny? Może spodoba Ci się również to?
Nie zrozumcie nas źle. W branży marketingowej jest masa świetnych, kompetentnych ludzi, którzy wykonują rzetelną pracę. Jest też jednak trochę osób tak skupionych na pozyskiwaniu klientów, że obiecają im wszystko, byle tylko podpisać umowę. I tym obietnicom właśnie postanowiliśmy poświęcić dzisiejszy wpis.
Otwieranie sklepu internetowego potrafi wyssać z człowieka całe siły. Miałeś zarobić na przedświątecznych zakupach, a tymczasem strona jest gotowa dopiero w styczniu. Koszty okazały się oczywiście wyższe od planowanych, a kiedy już wreszcie wszystko wydaje się działać… brak jest jakiejkolwiek sprzedaży. Co zrobić?
Większość z nas otrzymuje tyle wiadomości e-mail, że duża ich część trafia do kosza bez przeczytania. Czy w takiej sytuacji wysyłka masowych mailingów ma jeszcze sens? I jeśli tak, to jak zrobić to skutecznie?
Nasze biuro pracuje zazwyczaj w godzinach 7-15, dlatego jeśli po tej godzinie nie możesz się do nas dodzwonić – napisz – odpowiemy lub oddzwonimy tak szybko, jak tylko będzie to możliwe.
Pracujemy w centrum Polski dlatego jeśli chodzi o spotkania na żywo, preferujemy Warszawę. Wiele spotkań obywamy jednak online i zauważamy, że coraz więcej Klientów ceni sobie tę mniej absorbującą czasowo formułę.
Potrzebujesz “zewnętrznego działu marketingu”? Kogoś, kto nie tylko wykona to, co mu zlecisz, ale też podpowie, co robić warto? Nasze kompetencje i kreatywność są do Twojej dyspozycji. Jeśli nie jesteśmy w stanie czegoś zrobić sami – prawdopodobnie będziemy w stanie polecić Ci kogoś, kto jest w stanie zrobić to dobrze.